Dotychczasowe trendy dryfują na przestrzeni loftów oraz dużych przestrzeni pełnych betonu, stali i szkła, czasem połączonego z surowym drewnem. Wydaje się, że miejsce tak urządzone jest zimne, wyposażenie meblowe stare i zużyte, a mimo to grono fanów stale rośnie. I faktycznie, większość tych stylizacji jest pełna ciepła i przytulnego klimatu, który sprawia, że DOM to dom, a nie miejsce, do którego wracasz za karę. Dzieję się tak dlatego, że dodatki, którymi tu operujemy są ciekawe, śmiałe, a często zwyczajnie tanie;) Charakteru nadają tu betonowe ściany lub podłogi, meble z europalet , wysokie pomieszczenia i oczywiście cegiełka^^.
Przy temacie cegiełki zatrzymamy się na chwilę ponieważ wielu z Was myśli, że położenie jej na ścianie jest czasochłonne i kosztowne – nic bardziej mylnego. W dzisiejszych czasach, gdzie wszystko można udawać , zamieniać , albo imitować, żeby nie powiedzieć oszukać, mamy możliwości by przy niskich kosztach i wysokich aspiracjach stworzyć na swojej ścianie coś wspaniałego. Jest na to kilka metod.
Pierwsza z nich najbardziej zbliża nas do oryginału, bo korzystamy z cegły, która już jest na naszej ścianie. Musimy ją tylko oczyścić, zabezpieczyć, odpowiednio ją wyeksponować. Przyda się tu preparat ochronny do murów, np. SILOMAL. Środek ten sprawi, że cegła będzie chroniona przed wilgocią i grzybami, a osiadający na niej brud i kurz łatwo zmyjemy wilgotną ściereczką. Silomal przyda się również wtedy, gdy nie mamy cegły w postaci naturalnej i wybieramy jej odpowiednik w wersji gipsowych płytek. Okładzina ta jest najczęściej koloru białego i posiada opcję malowania na inny kolor, co jest korzystne, gdy ponosi nas wyobraźnia i gdy nie lubimy bezbarwnych wnętrz.
Kolorową cegiełkę możemy również uzyskać przy użyciu specjalnego szablonu, farby i tynku.
Sposób jest dziecinnie prosty. Na przyklejony odpowiednio szablon nakładamy tynk RUSTICON, który dzięki zawartym w swoim składzie włóknom jest niezwykle plastyczny . Ważne by nałożyć go na taką grubość, która będzie przypominała cegiełkę. Podsychający tynk przegładzić pacą, tak by powstały nieregularne przetarcia podobne do tych na oryginale. Finalnie całość pokrywamy satynową farbą (ECO12),która zabezpieczy ścianę przed brudem i będzie łatwa w utrzymaniu czystości. Farbę możemy również zabarwić na kolor, który dodatkowo podkreśli charakter wnętrza i oczywiście – projektanta;)
Mamy wiele możliwości, a wybór jak zawsze jest uwarunkowany kwestią smaku i gustu. Możemy śmiało eksperymentować, próbować i sprawdzać, ale warto pamiętać o tym, by pozostać wiernym przede wszystkim sobie i swoim upodobaniom. Bo czy można zmienić kogoś lub coś , tylko i wyłącznie dlatego, że reszta świata uważa to za słuszne? Czy nie prościej zaakceptować obecny stan rzeczy i zwyczajnie cieszyć się radością posiadania czegoś wyjątkowego? Odpowiedzi na te i inne nurtujące Was pytania udzielimy jak zawsze w naszym sklepie, a dla odważnych inaczej mamy jeszcze telefon-601 701 544 lub e-mail – kontakt@farby-tynki.pl